- Miał pan jakieś wątpliwości przy przedłużaniu współpracy z Motorem Lublin, czy to była jedynie formalność?

- Motor od kilku lat rządzi i zbudował maszynę do wygrywania. Ale nie uwierzę, że żadnego wpływu na to, że wspieracie właśnie ten klub nie ma to, że w Lublinie jest Bartosz Zmarzlik.

- Wielu prezesów klubów z PGE Ekstraligi puka do pana drzwi i próbuje się dostać do tego gabinetu.  Dużo ma pan takich gości?

- Czy Orlen Oli rozważa, żeby indywidualnie objąć opieką jeszcze któregoś z zawodników poza Bartkiem Zmarzlikiem?

 

Więcej w numerze 15