Trwająca ponad trzy dekady historia Jerzego Kanclerza i Polonii Bydgoszcz to historia miłości trudnej. Trudnej, wymagającej, niewdzięcznej, z wieloma rozstaniami i powtarzającą się wielokrotnie grecką sytuacją tragiczną, kiedy to żadna z opcji nie wydawała się odpowiednia. Dziś, już jako prezes, Kanclerz prowadzi „Gryfy” od kilku lat i ma na koncie kilka sukcesów – czy więc za czwartym razem doprowadzi Bydgoszcz tam, gdzie marzy?

 

Więcej w numerze 13