Jaki będzie sezon anno 2025 na torze w Alejach Zygmuntowskich zobaczymy, trudno wygrać na tamtejszym stadionie; kibice czekają na większy stadion, atmosfera tamtejsza jest wyjątkowo zaraźliwa i przyciąga sympatyków bezwarunkowo, taka żużlowa grypa na żółto, która jest raczej… nieuleczalna. Miejscowi kibice słyną od niemal zawsze ze sportowej wrażliwości play - fair do naśladowania. Jak to przyjemnie mi pisać, bez kokieterii żadnej. Wyjeżdżam z lubelskiej aury (polecam tam Ogród Saski) i również liczę dni, kiedy łatwiej będzie komentować fakty z żużlowych torów.

 

Więcej w numerze 11