Cenowy dom wariatów. Wsiowe mistrzostwa.
Niewidzialna ręka. Brodaty żużel.
PRZYWRÓCIĆ POMOCNĄ DŁOŃ!
Kiedyś Nadredaktor „Tygodnika Żużlowego” Adam Zając z innymi ludźmi dobrej woli założył jakże potrzebną fundację „Pomocna dłoń”, która miała opiekować się żużlowcami poszkodowanymi w wypadkach (co to za sport, któremu to jest potrzebne? - ale to już inna filozoficzna bajka). Był też charytatywny turniej „Gloria Victis”. Rzecz upadła, gdyż u nas liczy się tylko liga, a jedynym klubem, który wpłacał na „Pomocną dłoń” była WTS Sparta Wrocław. Inni olali. Niby teraz jest fundacja PZM, ale jak na portalu Po-bandzie.com.pl pisze red. Łukasz Malaka:
Więcej w numerze 9