Żużel tamtych lat nie był tak skomplikowany
Rozmowa z Arkadiuszem Zielonko - byłym zawodnikiem Unii Leszno oraz Sparty Wrocław
- W takim razie czy pamięta pan, co wydarzyło się 42 lata temu, 3 października?
- Nie wytrąciło to jednak pana z równowagi, skoro w tamtym wyścigu znów pan zdobył trzy punkty i zakończył mecz z kompletem punktów, a następnie cały sezon z maksymalną średnią biegopunktową. A jak pan w ogóle trafił do żużla?
- W Unii Leszno startował pan jeszcze w 1986 roku, a następnie przez dwa lata występował pan w drugoligowej Sparcie Wrocław. Jak pan wspomina starty w klubie ze stolicy.
Więcej w numerze 52.