A propos szokująco fatalnej sytuacji finansowej żużlowej Stali Gorzów, to czy ktoś z naszych żużlowych władz może mi odpowiedzieć na proste pytanie (które zresztą zadał mi jeden z prezesów): do jakiej kwoty (na ile dużych baniek) klub ma prawo się zadłużyć, żeby dostać od PZM licencję na starty w Ekstralidze w kolejnym sezonie? Hm, na 12, 13 jak Stal, a może 20? To gdzieś jest zapisane, czy mnie ominęło? Miasto znalazło się pod takim ostrzałem, że już podobnie wielkimi milionami jak dotąd, raczej nie sypnie (chyba, że pójdzie na rympał). To jak na Jancarzu zamierzają spłacić tak ogromne zaległości? Manna spadnie z nieba? A może zechcą tam powtórzyć stary numer, czyli kredyt podżyrowany przez samorząd? Tak się tylko zastanawiam. Ale na 12 milionów złotych? Trzeba byłoby to spłacać z odsetkami. Czy to rozwiązanie?

 

Więcej w numerze 49.