A że utrzymujemy ten cały cyrk? A przepraszam kto nam każe na wyścigi biegać za organizacją jak największej ilości rund mistrzostw? Kto nam każe przepłacać, aby koniecznie odbywały się u nas? Gdyby polskie środowisko solidarnie powiedziało „nie” i ten problem szybko by zniknął. Przecież to wręcz banalne. A kto przepraszam nam każe przepłacać zawodnicze gwiazdy i gwiazdeczki, tworzyć im prawdziwe finansowe eldorado? Kto ich nauczył braku elementarnej lojalności i patrzenia na polskie kluby wyłącznie przez pryzmat coraz większych pieniędzy? 

 

Więcej w numerze 43.