Mimo wszystko Nicki pewnie znowu spokojnie przeczeka sobie zimę i zobaczy, co się będzie działo na polskim rynku. Czy się na tym nie „przejedzie”? Różnie być w sumie może, ale doświadczony zawodnik nie ma w zasadzie nic do stracenia. Czy jeszcze możemy Nickiego zobaczyć w Ekstralidze? W sumie nie byłbym jakoś szczególnie zaskoczony, a Duńczyk chyba też po cichu jeszcze na to liczy. 

Z pozdrowieniami z Podkarpacia. 

 

 Więcej w numerze 42.