Żużel jest chory. Ja zdania nie zmienię
Rozmowa z Witoldem Skrzydlewskim – prezesem H.Skrzydlewska Orzeł Łódź
- Upewniam się. Nie zmienił pan zdania z tym odejściem z Orła?
- Ktoś się już może zgłosił po tym oświadczeniu i chce przejąć klub? Prawdziwa okazja, bo to za złotówkę.
- Właściwie dlaczego właśnie teraz pan chce to rzucić w diabły? Tyle lat było tyle okazji i co się nagle stało? Rodzina?
- Nie będzie panu przykro, jak pan przyjdzie na ten stadion, a tu zarośnięte i pozamykane?
Więcej w numerze 32.