Klasa 500R rozwija się dobrze
Rozmowa z Rafałem Dobruckim - pomysłodawcą nowej kategorii ścigania i trenerem żużlowej kadry narodowej
- Zacznijmy od kwestii nowej klasy ścigania w polskim żużlu – mam na myśli klasę 500R. Wszystkie sprawy formalne zostały załatwione, odbyły się w tym roku treningi i pierwsze zawody. Pan jest twórcą tej klasy. Jak jej rozwój wygląda z pana perspektywy? Oczekiwania zostały spełnione?
- Zastanawia mnie, jak pan w ogóle wpadł na pomysł ze zwężką…
- Wspomniał pan o tym, że zainteresowanie nową klasą wyrażały inne kraje. A czy nasze kluby lub szkółki wykorzystują zwężki do trenowania młodzieży?
Więcej w numerze 30.