- Zacznijmy od kwestii nowej klasy ścigania w polskim żużlu – mam na myśli klasę 500R. Wszystkie sprawy formalne zostały załatwione, odbyły się w tym roku treningi i pierwsze zawody. Pan jest twórcą tej klasy. Jak jej rozwój wygląda z pana perspektywy? Oczekiwania zostały spełnione?

- Zastanawia mnie, jak pan w ogóle wpadł na pomysł ze zwężką…

- Wspomniał pan o tym, że zainteresowanie nową klasą wyrażały inne kraje. A czy nasze kluby lub szkółki wykorzystują zwężki do trenowania młodzieży?

 

Więcej w numerze 30.