Dyrektor cyklu, Phil Morris, nie szczędził wody w upalną sobotę. Tor był na tyle mokry, że już po pierwszym swoim wyścigu Fredrik Lindgren zmienił kewlar, ponieważ był tak ubłocony. W początkowej fazie tego turnieju mieliśmy aż trzy niespodzianki, jeśli chodzi o zwycięzców wyścigów, bowiem na pierwszym miejscu przyjechali Kai Huckenbeck, Jan Kvech i Tai Woffinden. Brytyjczyk pokonał trójkę Polaków.

Kiepsko zaczął także Szymon Woźniak, od którego szybszy w pierwszym łuku był Niemiec, a na dystansie wyprzedził go jeszcze Lindgren. Pewnie natomiast wygrał Bartosz Zmarzlik, który wykorzystał szybką ścieżkę bliżej bandy. Nie było jednak mowy o ciągłej jeździe po orbicie, gdyż mogło to się skończyć utratą kontroli nad motocyklem.

 

 

Więcej w numerze 27.