Tak odbieram kary, jakie niektóre kluby ponieść mają za tak zwany brak szkolenia, czyli niemożność wykazania się odpowiednią liczbą wychowanków z nowymi licencjami, zarówno na 250cc, jak i na 500 cc. W przypadku niektórych klubów, nałożone kary, które egzekwować chce się pod rygorem niedopuszczenia do rozgrywek ligowych, faktycznie mogą wzbudzać kontrowersję, vide Ostrów Wielkopolski.  W Tarnowie też taką karę otrzymali, ale w Jaskółczym Gnieździe nie płaczą, bo otrzymać mają także nieco wyższą od kary nagrodę. Jak to możliwe?

Więcej w numerze 38.