Natychmiast internet zalała fala komentarzy różnych maści fachowców, przede wszystkim tych, co to mają patent na świętą rację we wszystkich tematach jakie zada im zafrasowany dziennikarz. Oraz oczywiście chętnie wyżywających się na rozmaitych forach i w komentarzach mocno wkurzonych kibice. Jedni więc krytykują żużlowców, pogardliwie określając ich panienkami, albo baletnicami, co to najlepiej chcieliby się ścigać na równym jak stół „betonie”. Inni biorą na celownik szkoleniowca gości, byłego zawodnika Roberta Kościechę, za to, że ich zdaniem, z sabotował mecz, nie wysyłając nawet zawodników na próbę toru.

 

Więcej w numerze 23.