Bez wątpienia oczy kibiców Speedway 2. Ekstraligi w inauguracyjnej rundzie skierowane były na stadion w Rzeszowie i występ trzykrotnego indywidualnego mistrza świata Nicki Pedersena. Duńczyk powrócił do drużyny ze stolicy Podkarpacia po dziesięciu latach przerwy, natomiast na drugi poziom ligowy w Polsce po więcej niż dwóch dekadach, gdyż ostatni raz ścigał się na nim w 2003 roku reprezentując zespół z Rybnika. I trzeba przyznać, że będąc na stadionie dało się wyczuć wśród zgromadzonej publiczności wielkie emocje związane z powrotem Duńczyka na Hetmańską 69. Sądzę, że po pierwszym spotkaniu trudno wyciągać jakiekolwiek wnioski, ale osobiście uważam, że w czasie meczu mogliśmy zobaczyć Nicki Pedersena w trzech odsłonach. A jakie one były?

 

 

Więcej w numerze 18.