Żużel w Europie staje się zajęciem dla archeologów.
A u nas? Tylko w samej PGE Ekstralidze mamy 56 zespołów
I podobnie widzę finał Mistrzostw Polski Par Klubowych, o którego obsadzie jeszcze nie tak dawno decydowały eliminacje, a dziś jakiś mało zrozumiały algorytm, eliminujący kluby według klucza, w tym ekstraligowe. Choć rozumiem, że dla wielu start w tej imprezie to już żaden prestiż, tylko wrzód na dupie, zatem dodatkowe eliminacje to kolejny kłopot. Niemniej są jeszcze tacy, dla których medal rangi mistrzostw Polski coś znaczy. A nie mogą w takiej rywalizacji wziąć udziału. No, bo nie.
Więcej w numerze 15.