- Długo trzymał pan w tajemnicy nowego sponsora tytularnego. To rozmowy tak długo się przeciągały, czy po prostu chciał pan ogłosić tuż przed rozpoczęciem sezonu?

- PSŻ miał nóż na gardle kiedy stracił jednego z głównych sponsorów, czyli firmę Enea?

- Dofinansowanie od miasta i 800 tysięcy złotych to zdaje się rekordowa kwota?

 

Więcej w numerze 15.