- Na co my właściwie czekamy, jeśli chodzi o informację potwierdzającą start drużyny z Krakowa? Bo jak nie wiadomo o co chodzi, to zawsze chodzi o pieniądze…

- Mówił mi pan niedawno, że trzeba mieć 2-2,5 mln złotych, żeby spokojnie przejechać sezon w tej najniższej lidze. Ma pan tyle na klubowym koncie? 

- Czy to, że zmienia się prezydent Krakowa, bo Majchrowski nie będzie przecież kandydował, to lepiej dla żużla, czy nie?

 

Więcej w numerze 11.