- Wspomniał pan o Rafale Okoniewskim. Dlaczego to na niego padł wybór? Chyba zgodzimy się, że to postać spoza rynku trenerskiego, który jest zresztą dość hermetyczny, tak jak rynek zawodników. 

- Mimo wszystko sądzę, że Piotra Barona też będzie państwu trochę brakować.

- A przewodzi jej Janusz Kołodziej, jedyny weteran w składzie.

 

Więcej w numerze 51.