Jednodniowe
TYLKO W LEWO
Prawdy, fałsze, fantazje
I przeskakuję na polski grunt, bo ktoś wymyślił, nie chcę używać epitetów - trzy turnieje indywidualnych mistrzostw Polski. Bzdura do kwadratu, jakieś poszukiwanie pieniędzy łatwych przez grupę, która mami, która dostaje zlecenie na przygotowanie takiego mini serialu. W tym roku potknięto się na torze w Krośnie n. Wisłokiem. Boleśnie, nieodpowiedzialnie tłumaczyli się oficjele gnębiąc gospodarzy „Wilków”. Teatr kilku „aktorów” marnych tłumaczeń nie rozumianych przez normalnych ludzi, no i po utarczkach przeniesiono ten turniej gdzie indziej.
Więcej w numerze 47.