– Startowałeś w Unii w drugiej lidze, czyli Krajowej Lidze Żużlowej, a później w Speedway 2. Ekstralidze. Awansowałeś z „Jaskółkami” a teraz z tobą w składzie one spadły niżej. Jaka jest twoja przyszłość? Czy jeśli te „czarne chmury” odejdą możemy oglądać cię ponownie z Jaskółką na kevlarze?

– Czas pokaże.

– Na koniec pytanie o Speedway of Nations, czyli zawody, w których również powinieneś wystąpić. W zespole jest też Nazar Parnitkyi, który niedawno wzniósł ukraiński speedway na wyżyny, zdobywając Indywidualne Mistrzostwo Świata Juniorów po wygranej w cyklu SGP2. Jest to duży sukces dla tego sportu w twoim kraju, prawda?

– Tak, oczywiście. Gratuluję Nazarowi i zrobiłem to od razu po tamtych zawodach. Naprawdę chłopak fajnie się rozwija, ma potencjał. Umie jeździć, ścigać się i tego mu nie odbierzemy. Jest on naprawdę fajnym chłopakiem i też bardzo mi miło, że się znamy. 

 

Więcej w numerze 40