Kurtz skoncentrowany, na zimno pokazał swoją determinację. Z furią „kangura” „skoczył” daleko… bardzo, jednak nadal ma 3 punkty straty do polskiego lidera w „generalce”. Dużo i mało, jak w kolarstwie, w słynnych wyścigach, gdzie ułamki sekund znaczą granice triumfu lub porażki. Kto więc żużlowym Tadejem Pogacarem, tytanem kolarskich tras zostanie? VOJENS będzie miejscem fascynującego scenariusza XYZ, swoistym „koncertem żużlowym” który odbije się głośnym echem na świecie; tron czeka i królewska korona roku 2025. Szykuje się kompletny zawrót głowy, po prostu - VERTIGO. Tak się jawi olsenowskie Vojens Speedway Center, teatr z zapachem metanolu pod duńskim niebem. 

 

Więcej w numerze 37