- Określiłeś się jasno. W przyszłym sezonie zostajesz w Falubazie Zielona Góra.

- Tak. Podpisałem kontrakt z Falubazem do końca 2028 roku.

- Dlaczego? Przecież Unia Leszno za chwilę może wrócić do PGE Ekstraligi?

- Szczerze? Nie miałem jakiegoś wielkiego dylematu i jakoś szybko sfinalizowaliśmy te rozmowy z Falubazem. Bardzo dobrze czuję się w tym klubie, bardzo dobrze współpracuje mi się z trenerem Piotrem Protasiewiczem i z ludźmi, którzy są w Zielonej Górze. 

 

Więcej w numerze 33