- W tym roku zrobiłeś znaczny postęp. W czym tkwi zasługa?

- Bardzo dużo pracuję z trenerem mentalnym, psychologiem Marcinem Zygmuntem i to procentuje. Mam duże wsparcie ze strony sponsora, Radosława Szyszkowskiego z firmy Unitrak oraz z mojego trenera personalnego Janusza Podbielskiego. Muszę też wymienić pana Wojtka Żurawskiego, który ciągle mi pomaga i dużo podpowiada w kwestii sprzętu czy samej jazdy. 

- W drużynie zmienił się trener. Był Janusz Ślączka, na posadę pierwszego trenera wrócił Maciej Jąder. Odczuwasz różnicę.

- Zmiana jest, bo jeden trener odszedł, jest inny. Nie zaprzątam sobie tym głowy. Po prostu zajmuję się sobą i robię swoje.

 

Więcej w numerze 31