Popis Bartosza Zmarzlika. Polak jedną ręką wygrał drugą Grand Prix w Manchesterze. Po piątkowym drugim miejscu, teraz nie miał sobie równych. W finale źle wystartował, jechał trzeci, ale i tak „połknął” wszystkich rywali i wygrał z wielką przewagą.

Zmarzlik od początku z łatwością wygrywał wyścig za wyścigiem. Tylko raz stracił punkty. W piątym starcie, gdy było wiadomo, że jest pierwszy po rundzie zasadniczej. Wtedy zmienił też motocykl, bo chciał wiedzieć, czym dysponuje na wypadek jakiejś awarii.

 

Więcej w numerze 25