Jesteśmy monolitem
Rozmowa z Benjaminem Basso - obcokrajowcem Wybrzeża Gdańsk
- Wysoka, zdecydowana wygrana z Lokomotivem… Było aż tak łatwo?
- Szczerze mówiąc nie wiem. W trakcie zawodów nie patrzę w program, nie patrzę na rywala. W każdym spotkaniu skupiam się na swoim sprzęcie i swoich wyścigach.
- Mecz był dedykowany Danielowi Kaczmarkowi.
- Tak, cieszę się, że możemy tę wygraną jemu zadedykować. Życzę Danielowi wszystkiego najlepszego, przede wszystkim szybkiego powrotu do zdrowia. To jest ciemna, trudna strona tego sportu.
Więcej w numerze 23