O wiosennych migracjach ludności
I czy współtworzenie mistrzowskiej drużyny to tylko czysta przyjemność
No ale skąd ten prawdopodobny rozpad lublinian – ktoś zapyta? Przecież mają Zmarzlika, grube wpływy od sponsorów i żyją jak w bajce. To bez znaczenia. Każda taka ekipa w końcu się rozpada z przyczyn naturalnych. Ktoś dojrzał, ktoś się szykuje do zejścia ze sceny, ktoś osłabł, a jeszcze ktoś poczuł się niedowartościowany. Taka jest po prostu kolej rzeczy, bo współtworzenie mistrzowskich składów to przyjemność, ale i wyrzeczenia.
Więcej w numerze 22