– Gratuluję zwycięstwa w turnieju eliminacyjnym do SEC Challenge w Lamothe-Landerron. Z polskich reprezentantów do rundy w Lamothe-Landerron dołączyłeś jako ostatni, zastępując zawodnika z Ukrainy. Zdobyłeś 13 punktów, więc nie było chyba tak trudno, a przez całe zawody wydawałeś się dosyć szybki.

– Trochę nie do końca. Tor bardzo mocno zmienił się względem treningu. Tak naprawdę sporo nam się rozjechały te ustawienia, w stosunku do tego, co właśnie wcześniej działało. Musieliśmy dosyć odważnie reagować, bo w trakcie zawodów ani kropla wody nie spadła na ten tor. 

 

Więcej w numerze 22