W przedsezonowych typowaniach umieściłem gorzowską Stal na szóstym miejscu. Myślę, że jak na razie z oceną potencjału drużyny trenera Piotra Śwista się nie pomyliłem. Dla Stali faza play-off pozostanie w tym roku w sferze marzeń. Mam za to nadzieję, że finalnie gorzowianie unikną barażu, bo wiadomo – on rządzi się własnymi prawami. Nie warto kusić losu. Aby ta historia dobrze się dla nich skończyła, w optymalnej formie musi być Martin Vaculik. 

Co mnie najbardziej ucieszyło w ostatnich dniach, jeśli chodzi o świat żużlowy? Zwycięstwo Speedway Kraków z Lokomotivem Daugavpils. Drużynę z Małopolski do wygranej poprowadziło trio Jesse Mustonen – Matic Ivačič – Dawid Rempała.

Więcej w numerze 20