Newsletter

PO BANDZIE Wojciech Koerber

30.01.2023 14:42

Nie wiem, co czuje Emil, gdy myśli dziś o Grand Prix. Co podpowiada mu ambicja, co rozum, a co duma i honor. Wydaje mi się natomiast, że do tej rzeki jeszcze raz chętnie by wstąpił Artiom Łaguta. Bo jednak los sobie z niego zakpił, nie pozwalając poczuć, co czuje obrońca tytułu, którego nazwisko spiker wykrzykuje na samym końcu. On jednak nie do końca mógł skonsumować swój tytuł, nie przeszedł całej drogi, jaka mu się należała. Obmyślał, z jakim numerem tego złota bronić, czy z „222” czy może z „jedynką”, a koniec końców został bez żadnego numeru. No i pytanie, dość zasadnicze, gdzie mieliby ewentualnie ci Rosjanie trafić w 2024. Do stawki Grand Prix, czy może do przedsionka, do eliminacji. 

 

Więcej w numerze 6.

wróć